Intensywne wczoraj. Spokojne dzisiaj. W gospodarce.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że inflacja w USA spadła zamiast wzrosnąć. Ponadto Bank Anglii ściął stopy procentowe, Bank Japonii je podwyższył a EBC i Bank Czech pozostawiły bez zmian. Polski przemysł zaskoczył zaś po niskiej stronie zaś wynagrodzenia po wyższej. Złoty zaś solidnie się umocnił. Na wartości wzrosły też polskie obligacje skarbowe. Dziś zapowiada się spokojny dzień.
Wiadomości
- PL-PRZEMYSŁ: W listopadzie produkcja przemysłowa była o 1,1% niższa niż przed rokiem. To spore rozczarowanie, gdyż we wrześniu i październiku była na sporych plusach, a konsensus prognoz wynosił +2,9% r/r. Spodziewaliśmy się rozczarowania (nasza prognoza 0,5% r/r), ale nie aż takiego. Naszym zdaniem powodem był przede wszystkim niekorzystny układ kalendarza i słaby popyt na rynkach eksportowych. Sądzimy, że przemysł wróci na ścieżkę wzrostu w najbliższych miesiącach. Więcej na temat wczorajszego odczytu napisaliśmy tutaj.
- PL-RYNEK PRACY: Tempo wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw nieoczekiwanie przyspieszyło z 6,6 do 7,1% r/r w listopadzie. Źródłem zaskoczenia był jednak w całości tylko jeden sektor: transport i gospodarka magazynowa. Dlatego spodziewamy się, że to jednorazowy efekt i w najbliższych miesiącach tempo wzrostu płac będzie dalej hamować. Więcej na ten temat napisaliśmy tutaj.
- EZ-STOPY: Europejski Bank Centralny nie zmienił wczoraj stóp procentowych (stopa referencyjna nadal 2,15%). Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami. Bank postrzega obecny poziom stóp za docelowy w obecnym cyklu i potrzeba będzie zaskoczeń inflacją po niższej stronie w przyszłym roku, żeby zmienił pogląd.
- UK-STOPY: Bank Anglii zdecydował się wczoraj na cięcie stóp procentowych o 25 pb (stopa referencyjna do 3,75%). Decyzję o obniżce przesądziły ostatnie dane makro z Wielkiej Brytanii: niska inflacja, hamowanie płac, powolny wzrost PKB. Mimo to przedstawiciele Banku Anglii okazali się mocno podzieleni w swoim nastawieniu, a obawy o utrwalenie zbyt wysokiej inflacji są wciąż żywe. Wczorajsza decyzja została więc zinterpretowana przez rynki jako jastrzębie cięcie.
- US-CENY: W listopadzie inflacja CPI wyniosła jedynie 2,7% r/r. To dużo mniej niż 3% we wrześniu i 3,1% oczekiwane przez konsensus prognoz. Spowolnienie było szeroko rozlane. Hamowała zarówno inflacja bazowa (z 3,0% we wrześniu do 2,6%), jak i ceny żywności (z 3,1 do 2,6%) oraz koszty użytkowania mieszkań (o 0,4 pkt proc.), jak też usługi ochrony zdrowia (o 0,6 pkt. proc.). Jedyną kategorią dóbr, których inflacja wzrosła była w listopadzie energia. Dane te obarczone są zarazem sporą niepewnością, gdyż proces zbierania danych został zaburzony przez zamknięcie rządu federalnego – październikowego odczytu CPI w ogóle nie było. Tym niemniej, niespodzianka na inflacji po niższej stronie zwiększa przestrzeń Fed do cięcia stóp w przyszłym roku. Spodziewamy się trzech obniżek o łącznie 75pb.
Komentarz rynkowy
- ZAGRANICA: Wczorajszy dzień był intensywny jeśli chodzi o istotne rynkowo dane i wydarzenia. Dowiedzieliśmy się, że inflacja w USA jest sporo niższa niż myślano, że Bank Anglii obniżył stopy procentowe, Japoński Bank Centralny podwyższył a EBC zostawił bez zmian. Jeśli jednak ktoś oczekiwał znaczących reakcji po stronie rynków finansowych to musiał być rozczarowany. Dolar wbrew sygnałom makro minimalnie się umocnił: EUR/USD obniżył się z 1,1740 na 1,1725. Rentowności Treasuries przez większą część wczorajszego dnia spadały, ale pod koniec dnia wróciły do punktu wyjścia. Rentowności obligacji europejskich odwrotnie: przez większą część wczorajszego dnia rosły by zakończyć dzień tam gdzie go zaczęły. Rynki ewidentnie nie są w nastrojach by wyznaczać nowe trendy, testować wsparcia i opory. Skoro wczorajszy dzień nie okazał się emocjonujący to dzisiejszy również się takim nie okaże, gdyż kalendarz wydarzeń jest praktycznie pusty. Będziemy więc dryfować w kierunku świąt, zarówno na EUR/USD jak i rentownościach głównych obligacji.
- POLSKA: Wczoraj po jednym dniu pauzy EUR/PLN wznowił marsz w dół. Do pewnego stopnia paliwem do niego mogła być niespodzianka na wzroście wynagrodzeń. Choć nie była ona duża to poszła w poprzek narracji o kolejnych bliskich cięciach stóp przez RPP. Dodatkowym czynnikiem była gra na korzystne rozliczenia instrumentów pochodnych na polskiej walucie. Tak czy inaczej EUR/PLN dotknął 4,20, czyli najbliższego ważnego poziomu wsparcia. Nie wydaje nam się by para miała potencjał na pogłębienie spadku. Spodziewamy się, że wyznaczyła dolny poziom trendu bocznego (4,20-4,22), w którym będzie dłuższy czas oscylować. Polskie obligacje skarbowe wczoraj się umocniły – dając tym razem pokaz siły, gdyż zrobiły to w kontrze do tego co działo się na rynkach bazowych. Naszym zdaniem istnieje jeszcze spora przestrzeń do dalszego zejścia rentowności POLGBs i choć najbliższe dni nie będą sprzyjać kierunkowym ruchom na rynkach, to nowy rok powinniśmy zacząć na mocnej nucie.
Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.
Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.