Analizy makroekonomiczne - Publikacja - Bank Pekao S.A.

Dziennik | 16.12.2025 10 godzin temu

Dane z amerykańskiego rynku pracy wracają na orbitę zainteresowań rynków

Ciekawy dzień przed nami – na rynkach bazowych najważniejsza będzie publikacja zaległych raportów payrolls i danych o sprzedaży detalicznej z USA oraz wstępne odczyty indeksów PMI dla głównych gospodarek. W kraju poznamy szacunek inflacji bazowej za listopad, spodziewamy się odczytu 2,7% r/r.

Wiadomości

  • PL-DANE: Inflacja CPI za listopad została zrewidowana w górę z 2,4% do 2,5% r/r – wynika z finalnego odczytu opublikowanego wczoraj przez GUS. Wstępny odczyt zaskoczył wyraźnie w dół (konsensus 2,6% r/r) i stanowił spore wsparcie dla obniżki stóp procentowych na posiedzeniu RPP w zeszłym tygodniu. Zrewidowany odczyt jest nieznacznie wyższy, ale nadal postrzegamy go jako niski. Uważamy, że pomimo przyspieszenia wzrostu PKB, inflacja pozostanie bardzo bliska celu NBP (2,5% r/r) w nadchodzących miesiącach ze względu na stłumiony wzrost płac i niskie ceny energii. 
  • PL-RPP-OPINIA: Jest bardzo mało prawdopodobne, aby kolejne zmiany stóp proc. miały miejsce przed marcem, co nie oznacza, że musi się to zdarzyć w marcu - ocenia członek RPP Henryk Wnorowski. Ekonomista nie wyklucza nawet kilku obniżek stóp w późniejszym okresie, ale podkreśla ostrożność w działaniu i na koniec 2026 r. widzi stopy z "trójką z przodu". 
  • PL-DANE: Nadwyżka na rachunku bieżącym w październiku wyniosła 1,92 mld euro wobec konsensusu deficytu 84,0 mln euro - podał Narodowy Bank Polski. Eksport wzrósł o 5,4% r/r wobec konsensusu wzrostu o 3,1%, a import wzrósł o 2,4% wobec oczekiwanego wzrostu o 5,1%. Nieoczekiwana nadwyżka na rachunku bieżącym w październiku była efektem zaskakująco wysokiego, dodatniego salda handlowego (553 mln euro). Pozytywnie zaskoczył eksport, choć na podstawie dostępnych danych trudno jednoznacznie wskazać czynniki stojące za jego ożywieniem. Jednocześnie dane NBP dotyczące bilansu płatniczego nie są spójne z opublikowanymi również wczoraj danymi GUS o handlu zagranicznym, które z kolei wskazywały na deficyt handlowy w październiku. Rozbieżność ta może sugerować możliwość rewizji danych NBP, choć i tak uznajemy je za optymistyczne. 
  • PL-BUDŻET: Deficyt budżetu po listopadzie wyniósł 244,933 mld zł, czyli 84,8% planu na ten rok - podał resort finansów w komunikacie. 

Mieszany obraz polskiego rynku pracy w 3 kwartale

W ostatnim półroczu wielokrotnie i częściej niż zazwyczaj pisaliśmy o polskiej stopie bezrobocia ([1], [2], [3]). Przypomnijmy, dlaczego – w czerwcu bieżącego roku miała miejsce reforma urzędów pracy, która przełożyła się na spory wzrost bezrobocia z 5,0% w maju do 5,7% w listopadzie. Szczegółowo o mechanizmach wpływu wspomnianej reformy pisaliśmy już w jednym z naszych tekstów ([1]), a dziś skupimy się na diagnozie sytuacji na krajowym rynku pracy. Bo skoro stopa bezrobocia rosła z uwagi na czynniki regulacyjne, to skąd mamy wiedzieć, co tak naprawdę działo się w ostatnim czasie z rynkiem pracy?

Z pomocą w odpowiedzi na to pytanie przychodzi Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) autorstwa Eurostatu, które jest badaniem o odrębnej metodologii względem GUS i nie opracowuje swoich wskaźników w oparciu o dane z urzędów pracy. Z najnowszych danych wg BAEL wynika, że 3 kwartał rzeczywiście przyniósł lekkie pogorszenie sytuacji na rynku pracy. A mianowicie stopa bezrobocia wzrosła z 3% w 2Q do 3,2% w 3Q, co odpowiada skali wzrostu bezrobocia w analogicznym okresie roku 2024 (choć operujemy na danych odsezonowanych). Taki poziom stopy bezrobocia wg BAEL widzieliśmy ostatnio w 2021 roku, choć warto zaznaczyć, że ten poziom wskaźnika nadal plasuje Polskę w czołówce krajów UE o najniższej stopie bezrobocia – obecnie zamykamy podium, a przed nami znajdują się Malta i Czechy.

Stopa bezrobocia (%)


Źródło: Macrobond, Eurostat, GUS

Subtelne przechylanie się szali w stronę tzw. „rynku pracodawcy” sugerują również inne wskaźniki, takie jak np. labour market slack, czyli wskaźnik niewykorzystanych zasobów siły roboczej. Pokazuje on udział osób, które chciałyby/mogłyby pracować w zasobach siły roboczej ogółem. On również w 3 kwartale osiągnął swoją rekordowo wysoką wartość ostatnich 4 lat. Pokazuje on, że rynek pracy staje się coraz mniej chłonny.

Wskaźnik niewykorzystanych zasobów siły roboczej (% populacji)

Źródło: Eurostat

Są też pozytywne wiadomości. O ile stopa bezrobocia rośnie, to wiele wskazuje na to, że główną przyczyną tej tendencji jest zjawisko generalnie pozytywne - wzrost aktywności zawodowej i napływ nowych pracowników na rynek (wchodzących na rynek po raz pierwszy lub powracających). W ostatnich dwóch kwartałach zaobserwowaliśmy skokowy wzrost aktywności zawodowej, zarówno w ujęciu względnym (% populacji), jak i bezwzględnym, co jest kontynuacją tendencji obserwowanej od wielu lat. Z drugiej strony ten trend może ciążyć pracodawcom w obecnych warunkach rynkowych, którzy z uwagi na dużą niepewność nie są skłonni do zatrudniania, w szczególności przy nadal utrzymujących się wysokich kosztach pracowniczych.

Wskaźnik aktywności zawodowej (% populacji)


Źródło: Eurostat

Podsumowując, polski rynek pracy lekko popsuł się w ostatnim czasie, choć jest to skala wyraźnie mniejsza niż sugerują krajowe dane o bezrobociu rejestrowanym. Oznaki słabego popytu na pracę widać nie tylko w stopie bezrobocia, ale również w danych o niepełnym zatrudnieniu czy nieobsadzonych stanowiskach, lecz nie są to liczby niepokojące czy recesyjne. Niemniej, trudno nam wyobrazić sobie, że w najbliższym czasie krajowy rynek pracy będzie świecił równie jasno co w latach 2021-2022. Najbliższy rok upłynie raczej pod znakiem symbolicznego spadku stopy bezrobocia rejestrowanego do 5,5%, a tej wg BAEL w okolice 3% lub nieco poniżej.

Komentarz rynkowy

  • ZAGRANICA: Wczorajszy dzień na głównych rynkach nie należał do tych emocjonujących. EUR/USD lekko wzrósł, ale próba przebicia oporu na 1,1760 zakończyła się szybkim niepowodzeniem. Rentowności obligacji skarbowych praktycznie się nie zmieniły, niezależnie od tego na którą stronę Atlantyku patrzeć ani na który koniec krzywej dochodowości. Dziś na głównych rynkach pojawi się więcej życia za sprawą ciekawych danych: zaległe raporty Payrolls z USA i wstępne odczyty PMI z Europy. Widzimy szansę na negatywne niespodzianki odnośnie tych pierwszych i pozytywne w przypadku tych ostatnich. W efekcie powinniśmy zobaczyć EUR/USD wyżej – być może nawet w okolicach 1,18. Rentowności głównych obligacji powinny zaś wrócić do stromienia.  
  • POLSKA: Wczoraj zdecydowanie najlepiej radził sobie rynek akcji. Największe spółki zyskały niespełna 2% a indeks szerokiego rynku 1,35%. To element większego zakładu o siłę polskiej gospodarki, którego elementem jest też aprecjacja złotego. EUR/PLN wbrew naszym oczekiwaniom przebił wsparcie na 4,22 i dziś najpewniej będzie testował jak głęboko może zawędrować (kolejny istotny poziom techniczny do 4,20). Pozytywny sentyment rynkowy względem naszego kraju trwa już co najmniej od października i do pewnego momentu dotyczył również obligacji skarbowych – rentowność polskiej 10-latki obniżyła się z 5,50 w okolice 5,20. Jednak od dwóch tygodni górę wzięły globalne obawy względem tej klasy aktywów, które w Polsce padają na podatny grunt ze względu na wysoki deficyt i rosnący dług publiczny. Stąd rentowności POLGBs rosną i póki co nie widać symptomów odwrócenia tego trendu.  

Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.

 

Udostępnij

Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.

Zapisz się na newsletter

Zapisuję się na newsletter