Dziś Fed rozpocznie cykl obniżek
Jak w tytule – wydarzeniem dnia będzie posiedzenie Fed, którym zapoczątkuje cykl obniżek stóp procentowych w USA. Z Polski przyjrzymy się danym o koniunkturze konsumenckiej.
Wiadomości
- PL-INFLACJA: Inflacja bazowa w sierpniu wyniosła finalnie 3,2% r/r wobec 3,3% przed miesiącem, a w ujęciu miesiąc do miesiąca ceny bazowe wzrosły o 0,2% wobec 0,3% poprzednio. Inflacja bazowa pozostaje w powolnym, ale jednak, spadkowym trendzie. Usługi nie pozwalają na szybszy spadek inflacji. Do końca roku inflacja bazowa obniży się do ok. 3% r/r.
- DE-DANE: Indeks ZEW obrazujący zaufanie niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych wzrósł we wrześniu do 37,3 pkt. z 34,7 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 25 pkt. Utrzymuje się umiarkowany optymizm wśród tych grup co do wzrostu gospodarczego Niemiec.
- EZ-DANE: Produkcja przemysłowa w strefie euro w lipcu wzrosła o 0,3% m/m, podczas gdy poprzednio spadła o 0,6%. Analitycy spodziewali się trochę szybszego wzrostu o 0,4%.
- UK-DANE: Inflacja CPI w Wlk. Brytanii utrzymała się w sierpniu na podwyższonym poziomie 3,8% r/r. Z kolei inflacja bazowa obniżyła się do 3,6% z 3,8% w poprzednim miesiącu.
- US-DANE: Mocne dane z amerykańskiej gospodarki realnej. Produkcja przemysłowa w USA w sierpniu wzrosła o 0,1% m/m, wobec spadku o 0,4% miesiąc wcześniej (po rewizji z -0,1%). Oczekiwano, że produkcja spadnie o 0,1%. Jeszcze bardziej pozytywna okazała się sprzedaż detaliczna, która wzrosła w sierpniu o 0,6% m/m, tak samo jak w miesiącu poprzednim. Analitycy oczekiwali, że sprzedaż detaliczna wzrośnie o 0,2%.
Europa trzech prędkości
Ostatnio nasza uwaga skupiona była częściej na gospodarce USA niż Europy. Pisaliśmy sporo o tamtejszej polityce fiskalnej, rynku pracy, inflacji i szansach na cięcia stóp procentowych. O Unii Europejskiej pisaliśmy mniej, trochę dlatego, że mniej się dzieje a trochę dlatego, że trudniej o niej pisać ze względu na zróżnicowanie krajów, które wchodzą w jej skład i nie w pełni zharmonizowane statystyki. Dziś postanowiliśmy wypełnić trochę tę lukę i napisać o kondycji rynku pracy w Europie.
Kondycja ta na pierwszy rzut oka wydaje się dobra. Przynajmniej z punktu widzenia stopy bezrobocia, która w strefie euro mimo stagnacji gospodarczej systematycznie maleje. W sierpniu wynosiła ona 6,2% - najmniej w historii i zarazem tylko 2 pkt. proc. więcej niż w USA, gdzie stopa bezrobocia od półtora roku powoli, ale systematycznie rośnie.
Konwergencja stóp bezrobocia między USA i strefą euro
Źródło: Ministerstwo Finansów, Analizy Pekao
Zagregowane bezrobocie dla całej strefy euro (i Unii Europejskiej) ukrywa jednak fakt, że bardzo zróżnicowane trajektorie poszczególnych krajów członkowskich. Sytuacja na rynku pracy poprawia się tak naprawdę tylko w pięciu z nich, wszystkich leżących na południu Europy: w Hiszpanii, Portugalii, Włoszech oraz Chorwacji i Grecji. Spadki bezrobocia są w nich imponujące i sięgają 2 pkt proc. w horyzoncie ostatnich dwóch lat. W większości przypadków towarzyszy temu szybki wzrost PKB. Hiszpania jest przykładowo najszybciej rosnącym krajem strefy euro pomijając Irlandię (o źródłach jej sukcesu pisaliśmy szerzej tutaj). Ale nie jest to regułą. We Włoszech tempo wzrostu gospodarczego w ostatnich kwartałach ani razu nie przekroczyło 1% w skali roku, a stopa bezrobocia obniżyła się z 8 do 6% od 2023 r.
Kraje UE z malejącą stopą bezrobocia
Źródło: Eurostat via Macrobond
Z dobrą sytuacją krajów południa Europy kontrastuje pogorszenie na północy. Stopa bezrobocia rośnie dynamicznie we wszystkich krajach skandynawskich. W Szwecji i Finlandii już jest ona wyższa niż w Grecji a w przyszłym roku także najpewniej niż w Hiszpanii. Ze względnie wysokim bezrobociem zmaga się też Dania i Luksemburg. W Niemczech wciąż jest ono niskie, ale trwająca od dwóch lat stagnacja w tym kraju pozostawiła na nim ślad. Generalnie widać, że kryzys energetyczny z 2022 r. odwrócił hierarchię sukcesu w Europie. Kraje południa radzą sobie względnie dobrze a tradycyjnie solidne, protestanckie państwa północy cierpią. Ważnym tego powodem jest fakt, że te ostatnie są bardziej zależne od Chin, zarówno jako rynku zbytu, jak i konkurenta na rynkach europejskich i krajów trzecich.
Kraje UE z rosnącą stopą bezrobocia
Źródło: Eurostat via Macrobond
W pozostałych państwach Europy, czyli we Francji, Holandii, Belgii i praktycznie całej Europie Środkowej i Wschodniej na rynku pracy nie dzieje się nic szczególnie ciekawego, przynajmniej jeśli chodzi o stopę bezrobocia. Pozostaje ona względnie niska i stabilna zarówno w tych spośród nich, które odznaczają się wysokim wzrostem gospodarczym (Polska), jak i tych gdzie PKB niedomaga (Czechy, Węgry).
Komentarz rynkowy
- ZAGRANICA: Po trzech miesiącach podchodów EUR/USD przebił ostatecznie opór na 1,18 i zakończył dzień na poziomie 1,1875. Ruch ten nie był sprowokowany przez rozpoczynający się dziś cykl obniżek stóp przez Fed, mimo że lepsze od prognoz odczyty danych (produkcja i sprzedaż z USA) sugerują mniejszą przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej. Jedynym słabym punktem amerykańskiej gospodarki pozostaje więc rynek pracy. Tym niemniej, zgodnie ze wszystkimi znakami na niebie i ziemi, Fed zetnie dziś stopy procentowe i będzie to zaledwie początek jego działań w tym temacie. Symboliczny charakter tego wydarzenia nadał rozpęd EUR/USD, ale na rynku Treasuries było spokojnie. Rentowności amerykańskich obligacji obniżyły się symbolicznie, o 1pb na długim końcu krzywej dochodowości i 3pb w segmencie dwóch lat. Dziś najważniejszym wydarzeniem będzie posiedzenie Fed, a głównym zakładem jest pytanie, czy dojdzie do gołębiego cięcia o 25pb czy jastrzębiego o 50pb. Rynki wyceniają w pełni ten pierwszy scenariusz, więc jeśli nie dojdzie do niespodzianki ani zwrotu w komunikacji J. Powella, to nie powinniśmy odnotować większych ruchów ani na rynku Treasuries ani na dolarze. Tym niemniej, początek luzowania polityki pieniężnej w USA będzie sprzyjał wzrostowi EUR/USD. Po przebiciu 1,18 kolejnym przystankiem jest 1,20, ale potrzeba jeszcze trochę czasu (przyszły tydzień?) zanim się przy nim znajdziemy. Amerykańska 10-latka będzie zaś testować poziom wsparcia na 4%, ale nie spodziewamy się by go w najbliższych dniach trwale przebiła.
- POLSKA: Wczorajsze dynamiczne osłabienie dolara widać było po spadku USD/PLN (z 3,61 do 3,58), ale nie przełożyło się na szersze umocnienie złotego. EUR/PLN utrzymał się w coraz węższym przedziale wahań wokół 4,25. To dobry wynik, świadczący o mocy polskiej waluty biorąc pod uwagę generalnie niekorzystne otocznie makro: spadające stopy, luźna polityka fiskalna, deficyt w bilansie płatniczym (mały, ale trwały). Póki co nie widzimy impulsu, który mógłby wybić EUR/USD z dotychczasowej konsolidacji, ale jeśli mielibyśmy obstawiać stronę tego wybicia, to były to kierunek w górę. Rentowności polskich obligacji – zgodnie z oczekiwaniem – cały czas rosną. Wczoraj impulsem do tego było kolejne mało korzystne wykonanie budżetu państwa za sierpień. W piątek swoją opinię na temat polskiej sytuacji fiskalnej wyrazi zaś agencja ratingowa Moody’s. Nie będzie to najpewniej korzystna opinia, więc POLGBs będą się najpewniej dalej osłabiać.
Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.
Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.