Wypakowany danymi makro czwartek
W końcu coś się będzie działo – dzisiejszy kalendarz makro jest wypełniony po brzegi. O 10:00 GUS opublikuje paczkę lipcowych danych z Polski, w tym z przemysłu (dynamikę produkcji przemysłowej widzimy na 3,0% r/r przy konsensusie 1,6% r/r) i rynku pracy (płace i zatrudnienie widzimy zgodnie z konsensusem, odpowiednio na 8,6% r/r i -0,8% r/r). Ponadto przez cały dzień będą spływać wstępne szacunki PMI za sierpień; po południu ukaże się też koniunktura w przetwórstwie wg Philly Fed (konsensus 6,9 pkt.) i wg Conference Board (konsensus -0,1%). Dzisiaj startuje też seminarium monetarne w Jackson Hole, choć wystąpienie szefa Fed J. Powella zaplanowano dopiero na piątek, zaś prezeski EBC Ch. Lagarde – na sobotę.
Wiadomości
- US-FED: Wydźwięk tzw. minutek po lipcowym posiedzeniu FOMC nominalnie nie dostarcza powodów do optymizmu. Członkowie Komitetu ocenili, że o ile rynek pracy wygląda na odporny (przy niskim bezrobociu i przy niemal pełnym zatrudnieniu), tak inflacja plasuje się nieco powyżej celu i w najbliższych miesiącach zapewne wzrośnie, co rodzi ryzyko odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych. Dokonując bilansu ryzyk, większość uczestników posiedzenia uznała, że ryzyko wzrostu inflacji jest istotniejsze niż ryzyko spadku zatrudnienia (choć jednostkowe oceny były zróżnicowane). Można by przypuszczać, że wobec takich komentarzy FOMC może być niechętny kolejnej obniżce stóp proc. we wrześniu. Należy jednak pamiętać, że wymienione oceny nie mają miejsca w próżni, a w środowisku, w którym istniały obawy o silny impuls inflacyjny związany z taryfami celnymi – nic takiego nie miało miejsca. W rezultacie rynki wciąż wyceniają prawdopodobieństwo wrześniowego cięcia na ponad 80%, co jednak stanowi spadek z poziomu ok. 96-proc. w ubiegłym tygodniu.
- EZ-HICP: Eurostat nie zrewidował wstępnego odczytu inflacji w strefie euro. Lipcowa dynamika cen wg indeksu HICP pozostała na poziomie 2,0% r/r, czyli zgodnie z celem inflacyjnym EBC. Taki odczyt wspiera strategię EBC, który naszym zdaniem znajduje się u kresu obecnego cyklu luzowania monetarnego.
- CN-STOPY: Ludowy Bank Chin, zgodnie z konsensusem prognoz, pozostawił na sierpniowym posiedzeniu stopy na niezmienionym poziomie. Roczna benchmarkowa stopa oprocentowania kredytów dla przedsiębiorstw została utrzymana na poziomie 3,00%.
- SE-STOPY: Szwedzki Riksbank pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie, tj. w wys. 2,00%.
Zaskakujący wzrost bezrobocia wśród młodych
W ostatnim czasie źródłem niemałego zamieszania wśród obserwatorów krajowego rynku pracy były odczyty stopy bezrobocia rejestrowanego, które dwukrotnie zaskoczyły konsensus wyraźnie w górę. O regulacyjnych źródłach nagłego wyskoku stopy bezrobocia pisaliśmy szerzej tutaj, wskazując w związku z tym na małą użyteczność tego wskaźnika w diagnozie bieżącej sytuacji na rynku pracy. Zadowalających ekonomistę alternatyw dla stopy bezrobocia rejestrowanego nie ma - opracowywana przez Eurostat stopa bezrobocia według BAEL jest publikowana raz na kwartał i to ze sporym opóźnieniem, a szacunki miesięczne są mieszanką ostatniego dostępnego badania BAEL oraz krajowych danych o bezrobociu rejestrowanym. Niemniej, przy tej okazji postanowiliśmy się przyjrzeć temu, co w ostatnich kwartałach działo się w stopie bezrobocia wg BAEL i sprawdzić, czy przy utrzymującej się stagnacji rynku pracy wg krajowych danych, BAEL dostarcza na ten temat dodatkowych informacji (dla niecierpliwych: tak, a pewne tendencje są dość niepokojące).
Zacznijmy od analizy głównego wskaźnika – stopa bezrobocia dla Polski wg Eurostatu wyniosła w czerwcu 3,5%. Jej przyrost w samym czerwcu wyniósł 0,2 pkt. proc., co zapewne jest pochodną wzrostu stopy bezrobocia rejestrowanego o ten sam rząd wielkości z uwagi na zmiany regulacyjne. I tu przypominamy, że odczyt stopy bezrobocia wg Eurostatu za czerwiec jest mieszanką danych z BAEL za 1Q25 oraz odczytu stopy bezrobocia rejestrowanego za czerwiec, a nie wynikiem ankietowego BAEL za 2Q25, gdyż nie jest on jeszcze dostępny. Tym samym podchodzimy do czerwcowego odczytu z dużą rezerwą i mamy powody, by twierdzić, że przy okazji publikacji wyników BAEL za 2 kwartał, odczyt za czerwiec zostanie zrewidowany w dół (wspomniane zmiany regulacyjne nie dotyczyły BAEL). Pomijając więc odczyt za czerwiec, nadal, choć nieco mniej wyraźnie, widzimy dla Polski trend wzrostowy stopy bezrobocia wg Eurostatu, trwający mniej więcej od połowy 2024 roku. W tym czasie wskaźnik wzrósł o 0,4 pkt. proc z 2,9% do 3,3% (piąty najwyższy wzrost wśród krajów UE), a w przypadku stopy bezrobocia rejestrowanego (po odsezonowaniu) było to jedynie 0,2 pkt. proc. Reasumując, różnica w zmianach wskaźników nie jest duża, lecz wskazuje na lekki wzrost ukrytego bezrobocia, wynikającego z braku chęci nowych bezrobotnych do rejestracji w urzędzie pracy.
Stopa bezrobocia (%, odsezonowane)
Źródło: Eurostat, GUS, Pekao Analizy
Znacznie ciekawsza od samych zmian stopy bezrobocia według BAEL jest ich struktura wiekowa. A mianowicie, okazuje się, że za 40% przyrostu bezrobocia od połowy ubiegłego roku odpowiadały osoby poniżej 25 roku życia, stanowiąc jedynie 6% aktywnych zawodowo. Jednocześnie, stopa bezrobocia wg Eurostatu w tej grupie wiekowej wzrosła z 10,7% w czerwcu 2024 do 14,1% w czerwcu 2025, co było trzecim najwyższym wzrostem w tym czasie wśród krajów UE. To też najsilniejszy wzrost tego wskaźnika od czasu kryzysu pandemicznego w 2020 roku, który niestety jest na dobrej drodze do przegonienia średniej dla całej UE. Co ciekawe, w danych o bezrobociu rejestrowanym wcale nie widać przyrostu wśród młodych bezrobotnych, co oznacza, że młodzi tracący pracę nie rejestrują się w urzędach pracy. Co więcej, z uwagi na fakt, że czerwcowe dane Eurostatu bazują po części na danych o bezrobociu rejestrowanym wśród młodych (w których nic niepokojącego nie widać), faktyczne bezrobocie wśród młodych wg BAEL może okazać się wyższe, choć tego dowiemy się za około miesiąc.
Stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25 roku życia (%, odsezonowane)
Źródło: Eurostat, Pekao Analizy
By dowiedzieć się, z czego wynika tak silny wzrost bezrobocia wśród młodych, unikając banalnych wyjaśnień typu „najmniej doświadczeni pracownicy są zawsze na pierwszej linii frontu w momencie pogorszenia sytuacji na rynku pracy”, poszliśmy o krok dalej i przeanalizowaliśmy strukturę młodych bezrobotnych. Okazuje się, że w dużej mierze za wzrost bezrobocia w ciągu obserwowanego roku odpowiadały osoby z wykształceniem zawodowym oraz podstawowym.
Stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25 roku życia wg wykształcenia (%, odsezonowane)
Źródło: Eurostat, Pekao Analizy
Do jakiego wniosku nas to prowadzi? Nasza pierwsza myśl każe za wzrost bezrobocia wśród młodych obarczać winą zwolnienia w przemyśle, bo był to sektor odnotowujący największe spadki zatrudnienia w ostatnim roku (co wiemy z danych z sektora przedsiębiorstw). I rzeczywiście dane Eurostatu potwierdzają, że to właśnie przetwórstwo przemysłowe straciło najwięcej pracujących wśród młodych w ostatnim roku. Nie była to jednak jedyna sekcja, w której doszło do sporych spadków zatrudnienia wśród młodych. Działo się to również w transporcie (który mocno reaguje na spowolnienie koniunktury w przemyśle), rolnictwie (w którym jeszcze mocniejszy trend spadkowy obserwowany jest w wyższych grupach wiekowych od wielu kwartałów) i opiece zdrowotnej.
Zmiana zatrudnienia wśród młodych poniżej 25. roku życia w podziale na branże (1Q25 vs. 1Q24, tys. r/r)
Źródło: Eurostat, Pekao Analizy
Podsumowując, bezrobocie wśród młodych znalazło się na najwyższym poziomie od 2017 roku, a jego tempo wzrostu w ostatnich kwartałach było imponujące. Wygląda na to, że decydująca w kontekście zatrzymania tych wzrostów jest poprawa koniunktury w krajowym przemyśle, która nadal jest słabo widoczna. Rozwiązanie problemu rosnącego bezrobocia wśród młodych nie jest więc czymś, co jawi się na horyzoncie – najpewniej przyniesie je dopiero przełom roku, a do tego czasu szukanie pracy pozostanie wyzwaniem dla osób chcących zatrudnić się w przemyśle, szczególnie tych z mniejszym doświadczeniem.
Komentarz rynkowy
- ZAGRANICA: Na rynku amerykańskim trwał wczoraj dryf. Jastrzębi ton dyskusji na posiedzeniu FOMC nie zmienił nastawienia rynków do polityki pieniężnej w USA, ale umocnił dolara wobec euro – z tym że mówimy tu o zmianach wyceny rzędu trzeciego miejsca po przecinku. EURUSD poruszał się wczoraj w zakresie 1,1625-1,1675 i skończył dzień w samym środku tego przedziału, czyli w okolicach 1,1650. Nie powinno zaskakiwać zatem, że ruchy krzywej dochodowości stanowiły lustrzane odbicie notowań EURUSD: rentowność 10-latki spadała wczoraj z 4,32 do 4,28, by po wieczornym odbiciu zamknąć dzień ok. 4,30. Na europejskich rynkach z kolei widać dużo silniejszy wpływ geopolityki: rentowność Bunda osiągnęła szczyt w piątek wieczorem (tzn. w momencie trwania szczytu Trump-Putin w Anchorage), po którym nastąpiły spadki: w dwa ostatnie dni spadek premii za ryzyko i zwiększone zakupy na rynku FI zdjęły z rentowności Bunda 6 pb (notowanie ok. 2,72). Dzisiaj dryf będzie trwał dalej – sądzimy, że odczyty PMI i amerykańskich indeksów koniunktury nie wpłyną na sentyment rynkowy. Inwestorzy będą czekać na piątkowe wystąpienie J. Powella w Jackson Hole, z którego będą usiłowali wyczytać kształt polityki pieniężnej w USA w nadchodzących miesiącach.
- POLSKA: Na krajowym rynku mieliśmy wczoraj absolutny spokój. EURPLN stabilnie oscylował wokół 4,25; przy stabilnym eurozłotym i pewnych ruchach na eurodolarze nie dziwi trajektoria kursu USDPLN, który w pierwszej połowie dnia spadł o 1,5 gr z 3,655 do 3,640, by następnie na powrót wspiąć się w okolice 3,650. Rentowności 10-letnich SPW pozostawały w okolicach 5,425, zaś WIG20 poruszał się ok. 2980 pkt. Krótko mówiąc, inwestorzy zajęli upatrzone pozycje przed dzisiejszymi odczytami makro i dopiero potencjalne niespodzianki w realnych danych o 10:00 mogą wpłynąć na sentyment rynkowy.
Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.
Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.