Analizy makroekonomiczne - Publikacja - Bank Pekao S.A.

Dziennik | 06.11.2024 4 tygodnie temu

Powrót do 2016

W cieniu wyborów w USA obraduje Rada Polityki Pieniężnej. Wprawdzie nie spodziewamy się zmiany stóp procentowych, ale nie znaczy to, że listopadowe posiedzenie Rady będzie całkowicie nieistotne. Światło dzienne ujrzy nowa projekcja inflacyjna (możliwa rewizja PKB w dół i inflacji bazowej w krótkim okresie w górę), zaś na konferencji prasowej prezesa NBP pojawią się pytania o możliwą reakcję na ostatnie słabe dane z polskiej gospodarki. W kalendarzu globalnym raczej pusto – finalne PMI w usługach i wystąpienie publiczne C. Lagarde raczej nie poruszą rynkami.

Wiadomości

  • DE-DANE: Zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły o 4,2% m/m, wyraźnie powyżej prognoz zakładających wzrost o 1,5%. Wprawdzie wynik ponownie zawyżyły pojedyncze duże zamówienia, ale dane z ostatnich miesięcy wskazują, że popyt na wyroby niemieckiego przemysłu uklepał dno. Losy ożywienia są jednak niepewne z uwagi na sytuację wielu kluczowych partnerów handlowych i tendencje protekcjonistyczne (w tym w USA).  
  • US-DANE: Nastroje w sektorach usługowych okazały się wyraźnie lepsze od prognoz – wskaźnik koniunktury ISM wzrósł z 54,9 we wrześniu do 56,0 w październiku. Uwagę zwraca m.in. solidny wzrost subindeksu zatrudnienia i komentarze ankietowanych wskazujące na efekty październikowych huraganów. Generalnie, sam październik był najlepszym miesiącem pod względem nastrojów firm od dwóch lat a pod względem skłonności do zatrudniania – od sierpnia zeszłego roku.  
  • US-WYBORY: Wg cząstkowych danych i projekcji ośrodków analitycznych w wyborach prezydenckich w USA wygrał były prezydent Donald Trump. Wyniki wyborów do Kongresu nie są jeszcze znane, ale wg obecnego stanu rzeczy (8:30 czasu polskiego) kontrolę nad Senatem przejęli Republikanie a bój o Izbę Reprezentantów pozostaje otwarty. Więcej na temat wyborów i ich skutków piszemy w dalszej części raportu.  

Powrót do 2016  

Wprawdzie liczenie głosów jeszcze trwa, ale wg wszelkich znaków na niebie i ziemi prezydentem Stanów Zjednoczonych zostanie ponownie (po czteroletniej przerwie) Donald Trump, zdobywając większość głosów w kolegium elektorskim i najpewniej również w wyborach powszechnych. Republikanie przejęli również (zgodnie z przewidywaniami) kontrolę nad Senatem, ale jej skala pozostaje niepewna, podobnie jak kwestia kontroli nad Izbą Reprezentantów. Tym niemniej, przesunięcia w preferencjach są generalnie mocno skorelowane ze sobą i szanse na to, że nowy prezydent będzie miał sprzyjający mu Kongres, są spore. Stany Zjednoczone dołączają tym samym do dużej grupy państw, w których urzędujące partie tracą poparcie lub władzę.  

We wczorajszym raporcie wskazywaliśmy na możliwe scenariusze i ich skutki gospodarcze oraz rynkowe. Spośród tego kwartetu scenariuszy jesteśmy – w świetle aktualnych danych – gdzieś pomiędzy pierwszym i drugim, a więc blisko najlepszego możliwego wyniku z punktu widzenia dolara i amerykańskich akcji i najgorszego z punktu widzenia tamtejszych obligacji. Reakcja rynków w noc wyborczą i w dzisiejszy poranek mówi wszystko: dolar umocnił się o ok. 2%, indeksy giełdowe wzrosły o ok. 1,5%, rentowność długoterminowych papierów skoczyła o ok. 20 pb. Być może to nie koniec Trump trades, w zależności od wyniku wyborów do Kongresu i postrzeganego przez rynki prawdopodobieństwa złagodzenia polityki fiskalnej przez nowy rząd.  

O tym, czego się spodziewać po nowym rządzie, pisaliśmy już wielokrotnie (1, 2, 3).  

Po pierwsze, w centrum polityki gospodarczej znajdą się cła i szeroko pojęty protekcjonizm. Można oczekiwać, że cła będą pełnić kilka ról: fiskalną, instrumentu polityki przemysłowej, negocjacyjną, geopolityczną, etc. Z przedwyborczych zapowiedzi można wydestylować powszechne cło importowe w wysokości 10-20% i znacznie wyższą stawkę na towary z Chin.  

Po drugie, jeśli Izba Reprezentantów pozostanie w rękach Republikanów, otwiera się przestrzeń do realizacji większej części programu wyborczego nowego prezydenta. Będzie ona tym większa, im więcej miejsc w Senacie przypadnie Republikanom (co zmniejszy siłę umiarkowanych senatorów). Na tapecie są zatem działania deregulacyjne, różnego rodzaju cięcia podatków z programu przedwyborczego i być może wycofanie się z niektórych polityk poprzednich administracji (polityka przemysłowa, reforma służby zdrowia). 

Z punktu widzenia rynków i gospodarki ważne będą nie tylko działania nowego rządu, ale również reakcja polityki pieniężnej. Naszym zdaniem jest to najsłabszy element konsensusowych zakładów z ostatnich tygodni a wpływ wyborów na działania Fed będzie mniejszy niż inwestorom się wydaje. Wynika to z ograniczonego wpływu wyższych ceł na inflację (cła podwyższą trwale poziom cen, ale nie ich dynamikę), efektów znaczącego umocnienia dolara i niepewnego kształtu polityki fiskalnej. Co więcej, w ostatecznym rozrachunku decydujące dla Fed będą perspektywy inflacji w średnim okresie i logika stojąca za prowadzeniem cyklu obniżek stóp nie jest naruszona: inflacja spadła do celu i obecny poziom stóp generuje nieakceptowalne ryzyka, którym trzeba przeciwdziałać.  

Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu to oczywiście powrót wojen handlowych jako tematu makroekonomicznego i inwestycyjnego. Cierpiały i będą na tym cierpieć rynki wschodzące, zarówno z uwagi na ekspozycję na rynek amerykański, jak i na konsekwencje wzrostu stóp proc. w drożejącym dolarze, ale po pierwszej fali wyprzedaży inwestorzy mogą zacząć różnicować swoje nastawienie do poszczególnych EM. Pomimo (a może: ze względu na) dużej wyprzedaży krajowych aktywów utrzymujemy konstruktywne nastawienie do nich. Naszym zdaniem nie ma żadnego idiosynkratycznego czynnika, który sprawiałby, że Polska będzie relatywnie (w stosunku do innych państw regionu i koszyka) stratna w nowym układzie politycznym w USA.  

Komentarz rynkowy

  • ZAGRANICA: Oczekiwanie na wynik wyborów w USA umiliły inwestorom dane o koniunkturze w usługach w USA, które okazały się lepsze od prognoz. Ich efekt widać i na rynkach stopy procentowej, i na giełdzie i na notowaniach dolara. Same wybory przyniosły triumf Donaldowi Trumpowi i Republikanom. Konsekwencje rynkowe są jasne i pisaliśmy o nich wcześniej. Póki co należy więc się spodziewać mocnego dolara i wzrostu rynkowych stóp. Tym niemniej, na polityce się świat nie kończy i procesy gospodarcze dalej się toczą. Dziś rozpoczyna się posiedzenie FOMC, którego efektem będzie kolejna obniżka stóp procentowych w USA, tym razem w standardowej skali. Naszym zdaniem trzeba się do standardowych cięć przyzwyczaić. Wpływ wyborów w USA na cykl obniżek stóp będzie mniejszy niż wydają się wyceniać to obecnie rynki.
  • POLSKA: Przez większość dnia złoty był stabilny – atak na 4,365 został szybko odparty. Na rynku SPW z kolei znów pojawili się kupujący, co zawęziło spready polskich papierów do benchmarków zagranicznych. Reakcja rynku FX na wybory w USA była jak dotąd ograniczona i przejściowa, ale tego samego nie będziemy mogli powiedzieć o reakcji rynku SPW (wzrostu rentowności amerykańskiej 10-latki o 20 pb nie da się zignorować). Podtrzymujemy w tym miejscu naszą tezę, że rynki w swojej wyprzedaży polskich aktywów przereagowały i, gdy kurz opadnie, polskie aktywa powinny być relatywnymi zwycięzcami powrotu kapitału na rynki wschodzące.  

Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.

Udostępnij

Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.

Zapisz się na newsletter

Zapisuję się na newsletter