Deficyt w bilansie płatniczym Polski pogłębia się
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że bilans płatniczy Polski dynamicznie się pogarsza. Dziś dowiemy się, czy amerykańscy importerzy zaczęli już w czerwcu przerzucać koszty ceł na konsumentów, czy (jeszcze?) nie.
Wiadomości
- PL-DANE: Majowy odczyt polskiego bilansu płatniczego zaskoczył wyraźnie wyższym od oczekiwań deficytem, zarówno na rachunku obrotów bieżących jak i handlowych (deficyt odpowiednio 1740 mln EUR oraz 1443 mln EUR). Import napędza importochłonna konsumpcja prywatna (widoczny wzrost importu dóbr konsumpcyjnych) będąca obecnie motorem wzrostu polskiego PKB. Z komunikatu NBP dowiadujemy się także, że istotny wpływ na zwiększenie importu miały w tym okresie dostawy uzbrojenia. Więcej o bilansie płatniczym piszemy w dalszej części dzisiejszego raportu.
- US-UE-CŁA: Komisja Europejska przedstawiła propozycję ceł na import z USA o wartości 72 mld euro. W sobotę Waszyngton zapowiedział plan nałożenia 30-procentowych stawek na import z UE. Propozycja środków odwetowych na USA jest modyfikacją wstępnej listy amerykańskich produktów o łącznej wartości 95 mld euro, którą KE przedstawiła w maju. Znalazły się na niej m.in. samoloty, samochody, whisky i wina.
- US-RU-CŁA: Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją w sprawie wojny w Ukrainie, ogłosi surowe cła wobec Moskwy i jej partnerów handlowych. Dodał, że stawka taryf może wynieść 100 proc.
- PL-MF-AUKCJA: Ministerstwo Finansów zaoferuje na aukcji sprzedaży 16 lipca obligacje o łącznej wartości 6-10 mld zł serii OK0128, PS0730, WZ0930, DS1035 i IZ0836. W miesięcznym planie resort finansów informował, że na najbliższym przetargu sprzedaży zaoferuje papiery za 5-9 mld zł.
- CN-DANE: PKB Chin wzrósł w II kwartale o 5,2% r/r. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB o 5,1% po wzroście w I kwartale o 5,4%.
Deficyt w bilansie płatniczym Polski pogłębia się
Majowy bilans płatniczy zaskoczył ekonomistów wyraźnie większymi deficytami od oczekiwań, zarówno na saldzie obrotów bieżących jak i handlowych (deficyt odpowiednio 1740 mln EUR oraz 1443 mln EUR). Są to figury wpisujace się w trend rozszerzania się deficytu handlowego w Polsce od połowy 2024 r. Deficyt handlowy przekroczył już 1,5% PKB.
Saldo obrotów bieżących, towarowych oraz usług (% PKB, ruchoma suma 12-mies.)
Źródło: NBP, GUS, Analizy Pekao
Problemy polskiego eksportu są od dawna znane (słabość zagranicznych partnerów handlowych, mocny złoty), a dodatkowo doszedł temat wojny celnej. Nasz bezpośredni eksport do USA może nie jest duży, ale pośrednio (np. przez gospodarkę niemiecką) jest zauważalny. A USA zapowiedziało właśnie plan wprowadzenia 30-procentowych stawek na unijny import. To oczywiście element presji w rozmowach handlowych, ale Europa na razie negocjuje twardo - Komisja Europejska przedstawiła w odpowiedzi listę produktów objętych cłami odwetowych na import z USA o wartości 72 mld euro.
Z komunikatu NBP do danych dochodzą jednak również pozytywne sygnały. Dowiadujemy się, że pozytywny wpływ na dynamikę eksportu miał wzrost sprzedaży zagranicznej branży motoryzacyjnej. Według NBP, w międzynarodowym handlu towarami coraz wyraźniej zaznaczają się tendencje wzrostowe, co może świadczyć o stopniowo poprawiającej się koniunkturze na głównych rynkach eksportowych.
Struktura polskiego salda handlowego (% PKB)
Źródło: Eurostat, Analizy Pekao
Z drugiej strony polski import napędza importochłonna konsumpcja prywatna będąca obecnie motorem wzrostu polskiego PKB. Widoczne jest to w obniżającej się od połowy 2024 r. nadwyżce w międzynarodowym handlu dobrami konsumpcyjnymi. Z komunikatu NBP dowiadujemy się także, że istotny wpływ na zwiększenie importu miały dostawy uzbrojenia, co mogło być główną przyczyną tak wyraźnie większego od oczekiwań deficytu handlowego w maju.
Import rządowych zamówień towarów, w tym uzbrojenia (mld EUR, ruchoma suma 12-mies.)
Komentarz rynkowy
- ZAGRANICA: Poniedziałek na głównych rynkach upłynął bez historii – ani eurodolar, ani rentowności obligacji nie zmieniły się istotnie. Dziś jednak, po dłuższej posusze, pojawią się dane, które mogą zainteresować inwestorów i nadać rynkom nowy impet. Mowa o inflacji CPI z USA za czerwiec. Dowiemy się, czy nałożone na początku roku cła są wciąż absorbowane przez importerów, czy też po wyczerpaniu zapasów zaczęli przerzucać wzrost kosztów na konsumenta. Pierwszy scenariusz oznacza inflacją: 0,2% m/m – czyli tyle ile do tej pory. Drugi scenariusz to inflacja: 0,4% m/m. Najmniej emocjonującym odczytem byłoby 0,3% m/m, czyli tyle ile konsensus prognoz. Wówczas zwycięstwo mógłby ogłosić każdy, zarówno J.Powell ze swoim „wait and see”, jak i obóz zwolenników cięć stóp. Widzimy natomiast spore prawdopodobieństwo zaskoczenia po niższej stronie, które przełożyłoby się na spadek rentowności Treasuries i zapewne również osłabienie dolara.
- POLSKA: Złoty wczoraj dość wyraźnie się umocnił, ignorując zaskoczenie wysokim deficytem w bilansie płatniczym. Traktujemy to jako korektę ubiegłotygodniowego osłabienia a nie początek czegoś nowego. EUR/PLN od kwietnia porusza się tak naprawdę w trendzie bocznym między 4,24 a 4,28. Wczoraj natomiast para cofnęła się z 4,27 na 4,255, czyli pozostaje daleka od wybicia się w którąkolwiek stronę z dotychczasowego kanału. Otoczenie sprzyja jednak deprecjacji złotego: dywergencja stóp procentowych między Polską a innymi krajami zawęża się (pytanie jest tylko o tempo) a bilans płatniczy pogarsza. Na horyzoncie widnieją też ryzyka geopolityczne (cła USA na UE). Dlatego spodziewamy się, że EUR/PLN zbliży się ponownie w najbliższych tygodniach do 4,28 a następnie będzie próbował testować ten poziom oporu.
Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.
Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.